Skąd pochodzi Dzień bez plecaka?
Dzień bez plecaka to święto, które pochodzi z USA. Za oceanem podczas No
backpack day dzieci chodzą do szkoły bez plecaków, a swoje książki i
przybory szkolne noszą w rękach lub w plastikowych torbach. Dlaczego?
Wszystko po to, by zwiększać świadomość trudnych warunków bytowych oraz
problemów z dostępem do edukacji milionów dzieci na całym świecie. Wiele z
nich musi chodzić do szkoły pieszo, z książkami i zeszytami w rękach lub w
reklamówkach, bo nie stać ich na plecak.
Dzień bez plecaka wymyślony został przez amerykańską aktywistkę i
założycielką fundacji, Mongai Fankam. Autorka pomysłu będąc dzieckiem,
podróżowała razem z matką do Kamerunu, w którym szybko zorientowała się,
jakie trudności spotykają inne dzieci. Zainteresowała tematem nauczycieli
oraz całą szkolną społeczność.
Ponieważ Dzień bez plecaka w polskich szkołach służy głównie dobrej zabawie,
pomysły uczniów ogranicza jedynie wyobraźnia. Dzieci przynoszą swoje szkolne
przybory zapakowane na rozmaite sposoby: w koszach, zabawkach, walizkach, a
nawet w sklepowych wózkach! Zdarzały się też skrzynki na narzędzia, kuwety
oraz... taczki. Poniżej najnowsze inspiracje.
tekst i foto: M. Skrobek
|