Patron Szkoły

Tadeusz Kościuszko urodził się 4 lutego 1746 r. w Mereczowszczyźnie na Polesiu jako czwarte i najmłodsze dziecko w rodzinie Ludwika Tadeusza i Tekli z Ratomskich. Był najmłodszym z czworga rodzeństwa (Anna, Józef, Katarzyna). Osierocony przez ojca w wieku lat dwunastu, wykształcenie zdobył dzięki energicznym staraniom matki. Od najmłodszych lat marzył o przyszłości żołnierskiej. Niełatwo było jednak spełnić to marzenie. Szlachcic służący w wojsku powinien być oficerem. Szarżę się kupowało. Był to wydatek znacznie przewyższający możliwości rodziny. Na razie 9 - letni Tadeusz wraz ze starszym o 2 lata Józefem pobiera naukę w kolegium pijarskim w Lubieszowie koło Płońska, gdzie poznaje historię ojczystą i dzieje innych narodów. W szkole panowała atmosfera patriotyzmu, zmierzająca do wychowania dobrych i mądrych obywateli, którzy w przyszłości będą kierować losami państwa.

Pomnik Kościuszki w Waszyngtonie

Po 5 latach sytuacja materialna zmusza matkę do zabrania syna do domu. Przez następne 5 lat Tadeusz pomaga matce w prowadzeniu rodzinnych interesów. Marzenia o wojsku nie opuszczają jednak młodego Kościuszki. Gdy skończył 19 lat, otworzyła się droga do ich spełnienia. Oto w 1765 r. król Stanisław August Poniatowski założył w Warszawie Korpus Kadetów, zwany również Szkołą Rycerską. Miała ona wychowywać wykształconą kadrę oficerów, ludzi mądrych i oddanych krajowi. Tadeusz jako kadet, szczególnie upodobał sobie naukę o budowie fortyfikacji, wznoszeniu wielkich umocnień w terenie. Jednym słowem - chciał zostać inżynierem wojskowym. Po skończeniu rocznego kursu nauki ten pilny uczeń został zatrzymany w Szkole Rycerskiej jako instruktor wychowujący kadetów, a następnie szybko awansował i w roku 1770 otrzymał stopień kapitana. Swoimi zdolnościami malarskimi zwrócił uwagę króla Stanisława Augusta, który chciał go wykształcić na malarza i w tym celu wysłał go na studia do Francji. W ciągu 5 - letniego pobytu za granicą uzupełniał Kościuszko nadal wiedzę wojskową, studiując także inne nauki. W końcu 1774 r. powrócił do kraju osłabionego pierwszym rozbiorem. Nie mógł, jak marzył, zaciągnąć się do służby wojskowej, bo młoda armia polska nie miała wolnych miejsc dla oficerów. Następne 8 lat życia poświęcił służbie w armii amerykańskiej. Porwany hasłem: "wszyscy ludzie są równi i wszyscy mają prawo do życia, do wolności i szczęścia", walczył o niepodległość ludów Ameryki. Wrócił jednak w końcu 1784 r. do Polski, ale i teraz nie mógł otrzymać w słabej i nielicznej armii żadnego stanowiska. Postanowił więc osiąść w rodzinnym majątku Siechnowicze i zająć się na razie gospodarstwem. Kiedy patrioci przystąpili do organizowania uchwalonej przez Sejm Czteroletni sześćdziesięciotysięcznej armii, 12 października 1789 r. Kościuszko otrzymał nominację na generała - majora wojsk koronnych. 18 lipca 1792 r. pod Dubienką dowodzi walką w obronie Konstytucji Trzeciego Maja. 30 lipca, na wiadomość o przystąpieniu króla do Targowicy, podaje się do dymisji. Przegrana wojna przyniosła drugi rozbiór Rzeczpospolitej. Polscy patrioci postanowili wezwać naród do zbrojnego powstania przeciw Rosji Katarzyny II i Prusom Fryderyka Wilhelma. Jako wodza wskazano Kościuszkę. Nocą z 23 na 24 marca 1794 Kościuszko przybył do Krakowa. Stojąc na czele powstania, jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej, o godzinie 10 rano na Rynku Krakowskim złożył przysiegę: "Ja Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Męka Syna Jego."

4 kwietnia Kościuszko stanął pod wsią Racławice, gdzie rozegrała się pierwsza bitwa powstańców. Naczelnik na czoło walki wysunął oddziały wojska regularnego, a świeżo rekrutowanych chłopów umieścił w odwodzie. Oni to w znaczący sposób przyczynili się do zwycięstwa. 5 kwietnia staje Kościuszko obozem pod Słomnikami, gdzie wydaje "Raport pierwszy narodowi polskiemu o zwycięstwie pod Racławicami". Szybko też zostaje oswobodzona Warszawa. Teraz, gdy stolica była wolna, powstanie mogło się rozszerzyć na cały kraj. Naczelnik szybko organizował armię i wydawał odezwy wzywające do walki ludność z różnych ziem polskich. Ogłosił też szereg zarządzeń. Najważniejszym z nich był podpisany 7 maja Uniwersał Połaniecki, który zakazywał szlachcie gnębić chłopów, zmniejszał pańszczyznę i przyznawał włościanom różne prawa, których dotychczas nie mieli. Po Uniwersale Połanieckim wzmógł się jeszcze napływ ochotników pod sztandary Kościuszki. Wojna jednak dopiero się rozpoczynała. Do poważniejszej bitwy doszło pod Szczekocinami, ale nie była ona dla powstańców pomyślna. Jednak bohaterstwo żołnierzy i ofiarność ludności cywilnej ocaliło stolicę. Zawiązało się powstanie na tyłach wojsk pruskich w Wielkopolsce. W obliczu takiej sytuacji Katarzyna II postanawia przystąpić do ostatecznego rozgromienia powstańczego zrywu. Do ostatniej bitwy doszło 10 października pod Maciejowicami. Zakończyła się ona dla Polski kompletną klęską. Korpus powstańców został rozbity, a sam Kościuszko, ciężko ranny, dostał się na 2 lata do niewoli. Z końcem 1796 r. wyjeżdża z Rosji, uwolniony po śmierci Katarzyny II przez jej syna - Pawła I. Udaje się do Ameryki, aby po kilku miesiącach wyruszyć z powrotem do Europy, do Francji. 17 października 1799 r. odwiedza Kościuszkę w Paryżu Napoleon Bonaparte. Po Kongresie Wiedeńskim, w 1815 r., kiedy tylko z części dawnej Polski utworzono uzależnione od Rosji Królestwo Polskie, rozgoryczony Kościuszko wyjeżdża do Solury w Szwajcarii, gdzie pozostaje aż do śmierci, która nastąpiła 15 października 1817 r. 23 czerwca roku następnego sprowadzone do Krakowa prochy Naczelnika złożono w grobach królewskich na Wawelu, a na wzgórzu podkrakowskim rodacy usypali mu pomnik - mogiłę - Kopiec Kościuszki.